Zdrowie psychiczne człowieka, psychika i zdrowie, zdrowa psychika i zdrowe ciało, higiena psychiczna, psychologia zdrowia, zaburzenia psychiczne

Forum zdrowie psychiczne.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2011-08-02 16:55:26

administrator

Administrator

Zarejestrowany: 2010-02-10
Posty: 82
Punktów :   

Działanie placebo jest od dawna znane jako potężna siła uzdrawiająca

Działanie placebo jest od dawna znane jako potężna siła uzdrawiająca. Przepisywanie substancji nieaktywnych, stosowanie dziwnych metod diagnostycznych lub terapeutycznych jest od wielu lat nieodłączną częścią wykonywania praktyki lekarskiej, a typowym tego przykładem jest tradycja podawania różowych pigułek cukru bądź wstrzykiwanie destylowanej wody.

Jeden z moich kolegów opowiadał następującą historię. Przed paru laty w lekospisie pojawił się nowy farmaceutyk. Z informacji o nim wynikało, że jest to prawdziwa rewelacja, z ochotą, więc przepisywano go pacjentom. Rzeczywiście - działanie leku było znakomite. Tak działo się do czasu, gdy mój kolega przeczytał pracę naukową na temat tego specyfiku. Wynikało z niej, że działanie leku jest bardzo słabe. Zaskoczyło to lekarza, gdyż jego doświadczenia w tym zakresie były inne. Dlatego też stosował ten lek dalej. Niemniej jego skuteczność gwałtownie zmalała. Zastanawialiśmy się wspólnie nad przyczynami tego faktu i doszliśmy do wniosku, że istotna była tu wiara terapeuty w lek. Przepisując go pacjentom i informując o jego działaniu robił to inaczej przed i po przeczytaniu doniesienia.

Prace badawcze poświęcone nowym środkom farmakologicznym od dawna uwzględniają efekt placebo. Jego wielkość bada się metodą podwójnej ślepej próbki. Nowy lek i substancja obojętna wyglądają tak samo i mają ten sam smak. Farmaceuta prowadzący próby dzieli lek i substancję obojętną na numerowane porcje. Tylko on wie, pod którym numerem kryje się lekarstwo. Następnie lekarz nadzorujący stosowanie farmaceutyku rozdziela porcje dla poszczególnych pacjentów. Wie oczywiście, co komu zleca. Na koniec lekarze prowadzący leczenie zespołowo oceniają uzyskany efekt. Jeżeli pigułki placebo dały analogiczny lub zbliżony efekt, co testowany lek, to znaczy, że jest on bezwartościowy.

Metody oceny medykamentów są stale doskonalone. Uwzględnia się w nich coraz to nowe zmienne (wiek, płeć, zaawansowanie choroby). Bada się, pod jaką postacią działa on najskuteczniej (tabletki, czopki, zastrzyki, krople). Ostatnio w prasie amerykańskiej znalazłem komunikat o wpływie telepatii na wielkość efektu placebo. Autor artykułu sformułował wniosek, aby rozdział porcji leku i substancji obojętnej dokonywał się losowo. Informacja o tym powinna znajdować się wyłącznie w pamięci komputera. Umożliwi to wyeliminowanie wpływu telepatycznego farmaceuty, znającego numery próbek z substancją aktywną, na postępowanie lekarzy podających preparat poszczególnym pacjentom. Natomiast przed kilkunastu laty w Journal of the American Medical Association opisano doświadczenie, w którym przebadano osiemdziesięciu chorych cierpiących na depresję. Pacjentów podzielono na trzy grupy. Jednej z nich podawano silne środki uspokajające, drugiej środki o charakterze placebo, zaś trzeciej nic nie podawano. W ostatniej grupie chorzy wykazywali nasilenie lęku i objawów depresyjnych. Najlepsze wyniki uzyskano w grupie drugiej, gdyż chorzy obok (zasugerowanego) złagodzenia objawów chorobowych nie doznawali, tak jak pacjenci z grupy pierwszej, stanów oszołomienia i otępienia wynikających ze specyfiki działania neuroleptyków. W tym samym piśmie kilka lat później ukazało się doniesienie o wynikach programu badawczego, prowadzonego na Uniwersytecie Michigan. Tamtejsi uczeni doszli do wniosku, że skuteczność wielu współczesnych leków co najmniej w jednej trzeciej zależy od osobowości lekarza.

Prowadząc terapię obserwuje się, że pacjenci uważają lek zagraniczny za skuteczniejszy, mimo, że ma on takie same składniki, jak produkowany w kraju. Sugestywne działanie tego leku jest tym większe, im jest on droższy, trudniej dostępny i mniej znany.

Na silnej sugestii oparta jest również metoda maski tymolowej, stosowana w Leningradzkim Instytucie Psychoneurologicznym. Pacjent zostaje powiadomiony o niezwykle skutecznym działaniu tego kosztownego leku, którego podanie odkłada się kilkakrotnie wyjaśniając, że trzeba składać specjalne podanie do Ministerstwa Zdrowia o jego przydział i że jest go w ogóle bardzo mało i nie dotarł jeszcze do Instytutu. Ustala się w końcu termin zabiegu. Lekarze ubierają się jak do operacji. Pacjent kładzie się na stole. Stojący obok lekarze, niby mimochodem, rozmawiają o doskonałym wyniku tego zabiegu w jakimś ciężkim przypadku. Następnie maską używaną do narkozy pompuje się strumień aromatycznego, farmakologicznie obojętnego gazu. Zabieg ten jest czasami skuteczny w przypadkach nerwic histerycznych, zwłaszcza przy niedowładach i mutyzmie.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.devilforum.pun.pl www.4ga.pun.pl www.105bn.pun.pl www.ostrowiec.pun.pl www.srkirani.pun.pl